wtorek, 1 lipca 2014

Czy małe i średnie spółki będą rosnąć?




---
Czy małe i średnie spółki będą jeszcze rosnąć ?

Gros „misiów” mile zaskoczyło wynikami za I kwartał, a ich kursy
są znacząco poniżej cen docelowych z rekomendacji. 

Na które firmy postawić?

WIG50 oraz WIG250 w II kwartale straciły odpowiednio 4% oraz prawie 6%

Wśród średnich i małych spółek są jednak i takie, których wyceny w ostatnich 
tygodniach poszły w górę o kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt procent po pozytywnych 
raportach brokerów, lecz ich kursy wciąż są poniżej cen docelowych. 

Mowa tu chociażby o takich spółkach jak Harper, Paged, Wojas czy Amica.

Rzadko się zdarza, aby reakcja rynku na rekomendacje była tak mocna. Co się dzieje?
– Takie spółki jak Harper czy Paged nie cieszą się historycznie zbytnią popularnością wśród 
analityków pod względem liczby rekomendacji. Dlatego pojawienie się raportów z wysoką 
ceną docelową wzbudza zainteresowanie – mówi Krzysztof Pado, analityk DM BDM. 

Inaczej wygląda sytuacja w przypadku blue chips. Rekomendacje dla ich akcji wydaje 
wiele biur maklerskich i są one regularnie uaktualniane. Trudno w nich znaleźć przełomowe 
i cenotwórcze informacje.

Ożywienie sprzyja małym

WIG jest zaledwie 3% wyżej niż na początku roku. Niespokojna sytuacja na Wschodzie
i demontaż OFE skutecznie odstraszają kupujących. Priorytetem staje się płynność, a
inwestorzy z utęsknieniem czekają na preteksty do zwyżek. Stają się nimi właśnie rekomendacje. 

– Przy obrotach skoncentrowanych na pięciu największych spółkach i przy odpływach od 
funduszy midcap relatywnie łatwo wywołać ruch cen, zarówno w górę, jak i w dół. Obserwując 
malejącą aktywność otwartych funduszy emerytalnych, nie oczekiwałbym szybkiej zmiany tej 
tendencji – mówi Łukasz Wachełko, analityk DI Investors.

Warto odnotować, że ostatnia przecena „misiów" dotknęła także firmy o mocnych fundamentach. 
– Małe i średnie spółki są mocno wrażliwe na cykl koniunkturalny, a obecne ożywienie gospodarcze 
powinno pomóc im poprawić wyniki. 

Dlatego analitycy wyszukują niesłusznie przecenionych emitentów, a inwestorzy chętnie korzystają 
z takich okazji inwestycyjnych – mówi Dominik Niszcz, analityk Raiffeisen Brokers. Jego zdaniem 
płynność nigdy nie była mocną stroną spółek z tego segmentu. – Dlatego przyczyn mocnej reakcji 
kursów szukałbym raczej w kombinacji wcześniejszej przeceny w połączeniu z ożywieniem 
w gospodarce – reasumuje analityk.

Za nami już sezon publikacji raportów za I kwartał. – Wydaje się, że po wynikach kwartalnych 
część firm pokazała, że ich sytuacja się poprawia. Wcześniej ich kursy spadały, wraz z innymi 
małymi spółkami. Wyniki kwartalne wprowadziły pewne zróżnicowanie zachowywania się małych 
i średnich firm, wsparte rekomendacjami – mówi Marcin Materna, szef działu analiz Millennium DM.

Przeważa optymizm

Wydawane w ostatnich tygodniach rekomendacje w zdecydowanej większości są pozytywne. 
Analitycy uzasadniają je m.in. realizowanymi przez spółki inwestycjami (np. Harper, Paged) czy 
też przynoszącą pozytywne efekty restrukturyzacją (np. Otmuchów). Spodziewają się, że spółki 
z roku na rok będą poprawiać wyniki. A przy założeniu rosnących zysków, wyceny wielu małych 
i średnich spółek prezentują się atrakcyjnie. Wspomniany już Paged zgodne z szacunkami Trigon 
DM w 2014 r. ma zarobić 65 mln zł, a w 2015 r. 79 mln zł. To oznacza wskaźnik ceny do zysku 
na poziomie odpowiednio: 7,4 oraz 6,1. Eksperci podkreślają, że koniunktura i perspektywy 
rynku sklejek są optymistyczne, co spółka chce wykorzystać poprzez inwestycje w nowe moce 
produkcyjne.

Całkiem atrakcyjnie prezentuje się też Amica. Przy prognozie BM BGŻ na lata 2014 i 2015
wskaźnik C/Z dla tej spółki wnosi odpowiednio: 10,7% oraz nieco ponad 9. Z kolei DM Banku 
BPS wierzy w Wojasa. Prognozuje, że w tym roku zysk netto obuwniczej grupy wyniesie 
10,7 mln zł, co oznacza C/Z na poziomie niespełna 9. Przy prognozie na rok przyszły (14,5 mln zł) 
spada do 6,5. – Duża koncentracja w rękach dominującego akcjonariusza ogranicza płynność 
walorów na GPW, niemniej jednak zwracamy uwagę na fundamenty spółki i atrakcyjną wycenę 
– podkreślają analitycy w raporcie.

Pozytywne rekomendacje z ceną znacząco powyżej rynkowej w ostatnich tygodniach zebrały 
też m.in. Mabion, ABC Data i Magellan. W przypadku tej ostatniej spółki Espirito Santo Investment 
Bank podwyższył cenę do 89,8 zł z 55,9 zł. Kurs oscyluje teraz w okolicach 75 zł. Z kolei na 
niespełna 4 zł są wyceniane papiery ABC Daty, podczas gdy UniCredit zaleca „kupuj" z ceną 5,1 zł.

---
Opinie
Bartosz Arenin, zarządzający, Copernicus Capital TFI

Po półrocznych spadkach, trwających od końcówki listopada 2013 r., na fali szukania płynności 
przez inwestorów, wyceny wielu spółek (szczególnie z segmentu MiŚ) zostały sprowadzone do 
poziomów, które dla posiadaczy wolnej gotówki mogą wydać się bardzo atrakcyjne. Dodatkowo, 
pełzający charakter konfliktu wschodniego spowodował, że inwestorzy są coraz bardziej znieczuleni 
na negatywne informacje płynące z Ukrainy. Szukają inwestycji, które przy ewentualnym odbiciu 
pozwoliłyby uzyskać ponadprzeciętną stopę zwrotu. Do silnego odreagowania niektórych spółek 
potrzebny był impuls zapalny, który w przypadku Pagedu stanowi pozytywna rekomendacja, a 
np. w Groclinie informacja o nowym kontrakcie. Takich sytuacji może być coraz więcej.

Łukasz Bugaj, analityk, DM BOŚ

Wielomiesięczny okres dekoniunktury sprowadził kursy wielu spółek w atrakcyjne rewiry, gdzie 
splot kilku czynników w ostatnim czasie doprowadził do odbicia. Te czynniki to przede wszystkim 
zakończenie sezonu publikacji wyników finansowych za I kwartał – rezultaty wielu mniejszych spółek 
okazały się całkiem niezłe. Ponadto publikowane dane makroekonomiczne wskazują na kontynuację 
ożywienia gospodarczego. Pamiętać trzeba, że mniejsze spółki są bardzo uzależnione od kondycji 
krajowej gospodarki, więc brak pogorszenia na tym froncie nie uzasadnia tak dużej przeceny 
niektórych walorów. Pozytywne rekomendacje w tym środowisku wykorzystywane są jako 
dodatkowy impuls, przypominający inwestorom o fundamentalnych podstawach do wzrostu.


Źródło:
http://www.parkiet.com/artykul/32,1373044-Male-i-srednie-spolki-z-potencjalem.html

-------

Piotr Krzywdziński / adirect.pl 

Obecna sytuacja, w której nawarstwiają się na siebie niekorzystne informacje

  • o charakterze politycznym (coraz nowsze, upubliczniane afery w rządzie), 
  • gospodarczo politycznym (kwestia Ukrainy, embarga na polskie produkty w Rosji), 
  • coraz silniej widocznej walki o chiński rynek zbytu (Polska w czasie głębokiego
    wewnętrznego kryzysu władzy ma utrudnioną drogę do prowadzenia rozmów),
  • nasilających się protestów społecznych (kwestia Pakietu Klimatycznego, prywatyzacji
    lasów państwowych, kłopotów w górnictwie, niepewnej polityki energetycznej), 
  • ciągłego braku pieniędzy (ryzyko wzrostu podatków i parapodatków),
  • mocnego nacisku na likwidację szarej strefy oraz wzrostu płacy minimalnej,
  • nasilającym się nacisku instytucji finansowych na rząd / np. OFE

nie sprzyja dynamicznemu napływowi kapitałów inwestycyjnych do Polski.
Ogólnie panująca niepewność również utrudnia przewidywalne prowadzenie biznesu w kraju.

---
Powiązane:
Polska promuje się tanią siłą roboczą. Taki mamy klimat, ale przegrywamy z USA